„Faktura bez firmy” jednak „z firmą” i z ryzykiem VAT 

Platformy umożliwiające rozliczenia z freelancerami bez konieczności zakładania przez nich działalności gospodarczej stały się powszechnym elementem. Coraz więcej freelancerów i zleceniodawców korzysta z serwisów takich jak Useme, Kugaru, Bizky, Freelancehunt czy Ruul, ale również wielu mniejszych platform, jako wygodnej formy rozliczania pojedynczych zleceń, a niekiedy również stałych współprac.

Platformy do „wystawiania faktur bez działalności” oferują zarówno samą możliwość znalezienia freelancera potencjalnemu zleceniodawcy (czyli pośrednictwo), jak i „usługę rozliczeniową” – gdy freelancer nie prowadzi własnej działalności gospodarczej i nie chce jej zakładać, a zleceniodawca nie chce go zatrudniać, zgłaszać do ZUS, ani odprowadzać składek i zaliczek na PIT od jego wynagrodzenia. Jednak za tą pozorną wygodą mogą kryć się bardzo istotne ryzyka  podatkowe, składkowe, a nawet karne – o tym przeczytasz w tym artykule. 

„Faktura bez firmy” jednak „z firmą” i z ryzykiem VAT 

Co oznacza wystawianie faktur bez działalności? 

Platformy, które reklamują swoją działalność obietnicą wystawiania „faktur bez firmy” działają zwykle jako pośrednicy między freelancerami (zleceniobiorcami, którzy nie zarejestrowali działalności gospodarczej) a firmami (zleceniodawcami) poszukującymi usług takich jak: graficy, copywriterzy, programiści, analitycy, specjaliści od marketingu i mediów społecznościowych, specjaliści ds. SEO, fotografowie, twórcy i montażyści filmów video czy tłumacze.

Platforma umożliwia zleceniodawcom znalezienie freelancera / zleceniobiorcy poprzez ogłoszenia lub łączenie ofert i w tym nie ma nic niewłaściwego. Ciekawie rzeczy zaczynają się dziać jednak w zakresie oferowanego modelu rozliczania zleceń lub współpracy, czyli owo wystawianie faktur bez firmy. 

Działa to tak, że na platformie lub poza nią freelancer ustala ze zleceniodawcą przedmiot zlecenia, wynagrodzenie, warunki współpracy i termin wykonania zlecenia, platforma formalnie zawiera z freelancerem umowę cywilnoprawną (np. umowę o dzieło lub umowę zlecenie), która jest podstawą do wypłaty freelancerowi wynagrodzenia, zgłasza go do ZUS jako swojego zleceniobiorcę i odprowadza za niego zaliczki na PIT i ewentualnie składki ZUS.

Równolegle ta sama platforma wystawia fakturę VAT właściwemu zleceniodawcy, który jest rzeczywistym odbiorcą usług świadczonych przez freelancera. Warto podkreślić, że platforma wystawia fakturę we własnym imieniu i z własnym NIP-em, wskazując na fakturze siebie jako wykonawcę usługi w rzeczywistości świadczonej przez freelancera.

Faktura VAT zwykle opiewa na kwotę netto równą wynagrodzeniu, na które freelancer umówił się ze zleceniodawcą, jednakże w praktyce na konto freelancera trafia kwota pomniejszona o składki, zaliczkę na podatek oraz o prowizję platformy. Prowizja jest najczęściej jedynym zarobkiem platformy. 

Czy platforma świadczy usługę, za którą wystawia fakturę? 

Jest bardzo prawdopodobne, że nie. Platformy dbają o to, aby z umowy zawartej z odbiorcą usługi nie wynikała jakakolwiek odpowiedzialność prawna platformy za wykonane usługi lub jej jakość. Platformy same definiują swoją rolę w regulaminach, które stanowią umowę między nimi, freelancerami a zleceniodawcami, a które są dostępne na stronach internetowych i stanowią zwykle umowy adhezyjne – takie, do których można przystąpić lub nie bez możliwości negocjacji.  

Przykładowo, w regulaminie jednej z platform czytamy, że platforma ta: „występuje w niniejszych stosunkach prawnych jedynie jako dostawca platformy internetowej pozwalającej kojarzyć pomiędzy sobą Freelancerów i Zleceniodawców. Platforma „nie uczestniczy w faktycznej realizacji określonych usług, czynności bądź dzieł, nie uczestniczy czynnie w negocjacjach pomiędzy Stronami w zakresie warunków realizacji tychże usług, czynności bądź dzieł, a występuje w przedmiotowych relacjach jedynie jako podmiot pośredniczący, rozliczający transakcje oraz zapewniający możliwość korzystania z Serwisu”. Platforma „nie ponosi odpowiedzialności za realizację oraz ewentualne niewykonanie bądź nienależyte wykonanie usług, czynności bądź dzieł, bądź innych obowiązków określonych w niniejszym Regulaminie przez Użytkowników względem innych Użytkowników.” 

Regulamin innej platformy do „wystawiania faktur bez firmy” zastrzega, że platforma ta „występuje w niniejszych stosunkach prawnych jedynie w charakterze pośrednika będącego dostawcą platformy internetowej umożliwiającej kojarzenie pomiędzy sobą Freelancerów ze Zleceniodawcami”, a dalej, że platforma „nie uczestniczy w faktycznej realizacji określonych Usług, Dzieł lub innych czynności pomiędzy Freelancerami a Zleceniodawcami, nie uczestniczy czynnie w negocjacjach pomiędzy Stronami w zakresie warunków realizacji tychże Usług, Dzieł lub innych czynności, a występuje w przedmiotowych relacjach jedynie jako podmiot pośredniczący, rozliczający transakcje oraz zapewniający możliwość korzystania z Serwisu”.

Skoro zatem platforma nie uczestniczy w świadczeniu usługi, nie odpowiada ani za wykonanie usługi ani za jakość i nie można do niej kierować roszczeń z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy w zakresie zlecenia, to zasadnym jest zapytać dlaczego wystawie fakturę, na której jest wskazana jako wykonawca przedmiotu zlecenia wykonanego przez freelancera.

Organy podatkowe podzielają tą wątpliwość i istnieje duże ryzyko, że taka faktura zostanie zakwestionowana przez urząd skarbowy jako pusta czy też fikcyjna faktura, czyli taka która nie dokumentuje nieistniejącą transakcję lub wprawdzie istniejącą, ale nie między stronami wskazanymi na fakturze. Konsekwencje dla zleceniodawcy, który otrzymał taką fakturę i odliczył od nie VAT mogą bardzo poważne. 

„Pusta” faktura – zaległość, odsetki, sankcja VAT 

Największym ryzykiem dla przedsiębiorców korzystających z takich platform jest możliwość zakwestionowania faktur przez nie wystawionych jako tzw. pustych lub fikcyjnych, czyli takich które nie odzwierciedlają faktycznego zdarzenia gospodarczego. Oznacza to, że mimo formalnego wystawienia faktury nie dochodzi do faktycznego świadczenia usług przez podmiot widniejący na fakturze jako usługodawca.  

Odliczenie VAT z pustej faktury rodzi konsekwencje w postaci konieczności zwrotu odliczonego podatku naliczonego wraz z odsetkami. Art. 88 ust. 3 ustawy o VAT wyklucza bowiem prawo do odliczenia podatku naliczonego m. in. w sytuacji, gdy na fakturze wykazano czynności, które nie zostały dokonane, podano kwoty niezgodne z rzeczywistością, a także gdy potwierdzają czynności objęte przepisami dotyczącymi czynności nieważnych lub pozornych według Kodeksu cywilnego.

Jeśli nieuprawnione odliczenie VAT z fikcyjnej faktury zostanie ujawnione przez organy podatkowe w toku czynności sprawdzających lub kontroli podatkowej albo celno-skarbowej, zleceniodawca będzie zobowiązany do zwrotu nienależnie odliczonego podatku, a dodatkowo może zostać obciążony odsetkami i dodatkowym zobowiązaniem podatkowym w wysokości 100% kwoty zawyżonego podatku naliczonego wynikającego z takich faktur, co wynika z art. 112c ustawy o VAT. 

Należy również mieć na względzie, że posłużenie się pustą fakturą, w tym odliczenie podatku VAT z takiej faktury wypełnia znamiona czynu zabronionego i może rodzić odpowiedzialność karno-skarbową lub karną po stronie zleceniodawcy – włącznie z możliwością zasądzenia kary pozbawienia wolności. 

Sprawdź: Obrona w sprawie karnej-skarbowej

Faktura „bez firmy” jednak „z firmą” 

Platformy zachęcają możliwością rozliczeń fakturowych bez konieczności zakładania działalności przez freelancerów z jednej strony i bez konieczności formalnego zatrudniania freelancera przez zleceniodawcę. Jednakże wygoda oferowana przez tego rodzaju platformy jest tylko pozorna i może sprowadzić na freelancera problemy najcięższego kalibru. 

Z perspektywy freelancera, ryzyko prawne i podatkowe polega tu na tym, że jeśli regularnie świadczy usługi na rzecz firm i rozlicza się z nimi poprzez platformę do “wystawiania faktur bez firmy”, to zwykle oznacza, że… prowadzi firmę, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Zgodnie z polskim prawem regularne i zorganizowane świadczenie usług jest działalnością gospodarczą, która powinna być należycie zarejestrowana.

Organy podatkowe i ZUS konsekwentnie zajmują takie właśnie stanowisko”, co skutkuje zaległościami w PIT, VAT i składkach. W praktyce oznacza to, że nawet jeśli platforma zapewnia o „pełnej legalności” swojego działania, to nie zdejmuje to z użytkownika ewentualnej odpowiedzialności podatkowej i karno-skarbowej za skutki prowadzenia działalności gospodarczej bez jej zarejestrowania i bez zapłaty należnych z tego tytułu podatków i składek ZUS. 

Najdrobniejsze wątpliwości skonsultuj z doradcą podatkowym 

Podpisując umowy przez serwisy pośredniczące w rozliczaniu usług freelancerów lub zleceniobiorców, warto szczegółowo prześledzić ich regulaminy i warunki współpracy, a im więcej „obiecuje” dana platforma w swoim przekazie reklamowym, tym uważniej należy czytać jej regulamin. 

Jeśli korzystałeś już z platform do „wystawiania faktur bez firmy” lub odliczałeś VAT albo koszty uzyskania przychodów z otrzymanych od platform faktur, warto abyś zweryfikował dokumentację i skonsultował najdrobniejszą nawet wątpliwość z doradcą podatkowycm bo konsekwencje korzystania z platformy do wystawiania faktur bez firmy mogą być bardzo kosztowne. 

Skontaktuj się z nami! LITIGATO – Kancelaria podatkowa Warszawa doradza przedsiębiorcom w sprawach podatkowych, karno-skarbowych i cywilnych. Jeśli chcesz upewnić się, że Twoje rozliczenia są bezpieczne, zapraszamy do kontaktu. Przeanalizujemy Twoją sytuację, wskażemy możliwe zagrożenia i pomożemy znaleźć rozwiązania, które pozwolą Ci działać zgodnie z prawem i bez niepotrzebnego ryzyka. 

Tomasz Prokurat

Radca prawny | Doradca podatkowy

Telefon: +48 508 327 308
Email: tomasz.prokurat@litigato.pl

Rekomendacje

 

LITIGATO Spory podatkowe wyróżnione w rankingu firm doradztwa podatkowego w 2022 roku
Wojciech Plawiak – rekomendowany doradca w podatku od nieruchomości
www.litigato.pl – TOP 5 w kategorii Najlepsze strony internetowe

 
Wojciech Pławiak jest ekspertem BCC w zakresie sporów podatkowych i podatku od nieruchomości.
LITIGATO Spory podatkowe jest członkiem Business Centre Club.

Business Centre Club

 

Wojciech Pławiak został uznany za najlepszego specjalistę w zakresie podatku od nieruchomości w 2015 r. w prestiżowym X ogólnopolskim rankingu Rzeczpospolitej oraz rekomendowany doradca w kategorii Podatek od nieruchomości w XIII edycji Rankingu za 2019 r.

Rzeczpospolita

Napisz do nas